Powódź w Niemczech na mapie

„Nie wracajcie do waszych domów i mieszkań” – apelują władze okręgu. Z powodu awarii linii energetycznych i telefonicznych w wielu miejscach wciąż nie można oszacować sytuacji i rozmiarów zniszczeń. Wielu mieszkańców uciekło na dachy domów, skąd ratowały ich śmigłowce.

  1. W pobliżu miejscowości Beller będą dostępne dwa wąskie pasy ruchu.
  2. W miasteczku Blessem, będącym częścią gminy miejskiej Erftstadt w Nadrenii Północnej-Westfalii, ustępująca woda zgromadziła się w powstałym w wyniku gwałtownych nawałnic osuwisku.
  3. Dotyczy to głównie zachodnich niskich pasm górskich, ale także północno-zachodniej części Gór Harzu (Oberharz), Smreczan (niem. Fichtelgebirge) i Lasu Bawarskiego.
  4. W niektórych miejscach w ciągu niecałej doby spadło około 100 litrów wody na metr kwadratowy.

“Gdy postrzelono premiera, lecieliśmy rządowym samolotem”. Słowacki dziennikarz opowiada nam o kulisach

Poziom wody w Wezerze w Dolnej Saksonii w różnych miejscach wciąż jest powyżej normy. W niektórych częściach zalanego landu w sobotę wystąpić mają jedynie przelotne opady deszczu, ale większe – już w niedzielę i poniedziałek. W Lombardii na północy Włoch doszło do gwałtownych powodzi. Brytyjski Fundusz który ma na celu wykorzystać zmienność Crypto podnosi $50 000 000 W czwartek wieczorem w miejscowości Cantù trwały poszukiwania 66-letniego mężczyzny, a w Cambiago zawaliły się dwa mosty – informują lokalne media. W sąsiednim kraju związkowym Nadrenia-Palatynat administracja lokalna mówiła o powodzi, jaka zdarza się “raz na sto lat”.

Ten ślimak skolonizował Polskę. “Choć trudno w to uwierzyć, może być zagrożeniem dla wilka!”

„Jest bardzo jasne, że sytuacja ta utrzyma się do końca roku” – ocenia szefowa THW Sabine Lackner. „To, co nas bardzo niepokoi, to stan wałów” – przyznała w rozmowie z DPA. Federalna Służba Ratownictwa Technicznego (THW) przygotowała się do rozmieszczenia sił na zalanych obszarach do pierwszego tygodnia stycznia.

Tragedia Niemiec. Powodzie rujnują kraj

Nie powinno to jednak prowadzić do wzrostu poziomu wody – przewiduje Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD). Nowym Roku w Dolnej Saksonii spadnie od jednego do pięciu litrów wody na metr kwadratowy. W zachodnich Niemczech trwa liczenie strat po powodziach.

Ulewne deszcze i burze doprowadziły do ciężkich powodzi w Niemczech. Scholz reaguje [ZDJĘCIA]

“Mamy dobrą praktykę solidarności” – powiedział Scholz, cytowany przez agencję dpa. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odwiedził w sobotę dotknięty powodzią Kraj Saary i zapewnił o solidarności rządu federalnego. W piątek wieczorem i w nocy w Kraju Saary doszło do poważnych powodzi spowodowanych intensywnymi opadami deszczu. Tymczasem sytuacja poprawiła się na rzekach i strumieniach w Nadrenii-Palatynacie.

Takie niejednorodności pojawiają się coraz częściej, ponieważ klimat wariuje, zmienia się radykalnie, dochodzi do zmian adwekcji, czyli poziomych napływów powietrza. W Europie przyzwyczailiśmy się do adwekcji znad Atlantyku. Ale coraz częściej Z Bożego Narodzenia jest sik ten kierunek zmienia się i dużo mas przybywa do nas z południa. W takiej sytuacji obliczenie wody stuletniej staje się zdecydowanie trudniejsze. W czwartek w tym tygodniu woda wdarła się na teren parku zoologicznego Serengeti w Hodenhagen.

Niektóre zagrodo zostały otoczone przez wodę, a część obiektów pozostawała bez ogrzewania przez prawie dwie doby. Na zagrożonych obszarach pracowało w sobotę około 1000 funkcjonariuszy, którzy miewają jednak problemy z dostaniem się do tych miejsc z powodu rosnącej „turystyki powodziowej”. Podkreśliła, że jej landowi nieobce są powodzie i w ostatnich latach zainwestowano w nim ponad miliard euro w ochronę przeciwpowodziową.

W powstałych wielkich wyrwach w ziemi leżą samochody, a obok nich betonowe fragmenty zniszczonej kanalizacji. Z tej miejscowości – położonej niedaleko Kolonii – stale napływają telefony alarmowe. Ludzi można wyciągnąć z wody tylko przy pomocy łodzi – podają władze powiatu, na które powołuje się Deutsche Welle.

ZDF dodaje, że zorganizowano ewakuację mieszkańców, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie. W Rußhütte, dzielnicy Saarbrücken, ludzie zostali przetransportowani w bezpieczne miejsce za pomocą amfibii i łodzi. W tym regionie, w mniej niż 24 godziny, spadło średnio około 100 litrów deszczu na każdy metr kwadratowy. Normalnie w całym maju spada tylko połowa tej ilości – donosi portal Zeit i dodaje, że to największa powódź w Niemczech od 30 lat. Niestety najpewniej liczba ofiar w Niemczech będzie rosnąć. Setki osób zaginęło, ale należy też liczyć na to, że ponieważ nie działają sieci telefonii komórkowej, część z nich z pewnością w końcu się odnajdzie.

− W życiu czegoś takiego nie przeżyłem – mówił jeden z mieszkańców Hagen. Kiedy we wtorek wieczorem pojechał kupić papierosy i sprawdzić na parkingu, czy wszystko w porządku z jego kemperem, w drodze powrotnej rwąca fala wody uwięziła go w samochodzie. Mieszkanka Iserlohnu mówiła o grupie 30 mieszkańców jednego z osiedli, którzy musieli opuścić mieszkania i umieszczono ich w jednej z hal sportowych.

“Uporczywe opady deszczu utrzymają się do poniedziałku, dnia Bożego Narodzenia”, jak czytamy w ostrzeżeniu. Obfite opady deszczu, które spowodowały podniesienie stanu wody na wielu rzekach w Polsce, dały się Firma maklerowa Dukascopy we znaki także mieszkańcom Niemiec. W poniedziałek alerty trzeciego stopnia w czterostopniowej skali przed ulewami obowiązywały w Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie i Dolnej Saksonii.

Kiedyś komórki burzowe przemieszczały się pojedynczo lub w małych grupach, dzisiaj coraz częściej zdarza się, że pół Polski jest zajęte wielką superkomórką burzową. I jak pokazuje przypadek Niemiec, nikt nie może czuć się bezpiecznie, zwłaszcza gdy mieszka w sąsiedztwie rzeki lub potoku. Dotknięte poważnie były miasta Saarbrücken, Neunkirchen, Blieskastel i Ottweiler, gdzie po przerwaniu grobli doszło do zalania starówki. W kilku gminach doszło do awarii prądu lub do jego wyłączenia ze względów bezpieczeństwa. Katastrofa była “wezwaniem do solidarności i tak właśnie będzie” – powiedział Olaf Scholz podczas wizyty w Kleinblittersdorf.

Z badań wynika, że szczególnie niebezpieczne są ekstrema związane z temperaturą powietrza i jej duże wahania. W niedzielę 19.05 na dużym obszarze Polski pojawią się burze. Deszcz będzie padać obficie, spadnie grad, a wiatr mocno się rozpędzi. Powodzie i osuwiska zmusiły służby ratunkowe do wielokrotnych interwencji.

Jak poinformował dyrektor okręgowy straży pożarnej w Nordhausen, Daniel Kunze, woda w wiosce sięga obecnie 70 centymetrów. Bilans ofiar śmiertelnych powodzi i osunięć ziemi, do jakich doszło w tym tygodniu w Niemczech, wzrósł do 133. Według niemieckiego ambasadora w Wielkiej Brytanii mogą przekroczyć te, które wywołała wielka powódź sprzed ośmiu lat.

W Dolnej Saksonii, której większość znajduje się pod wodą, do czwartku ma spaść 80 litrów na metr kwadratowy – wskazuje za danymi synoptyków “Bild”. W rozmowie z dziennikiem krajowy meteorolog podkreśla, że ryzyko kolejnych powodzi na tym obszarze wciąż jest wysokie. Razem z Merkel do spustoszonego przez żywioł regionu przyjechała premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer. Podkreśliła ona, że jej landowi nieobce są powodzie i w ostatnich latach zainwestowano w nim ponad miliard euro w ochronę przeciwpowodziową. W Nadrenii Północnej-Westfalii alarmujący jest stan dopływów Wezery.

W pewnym momencie mieszkańcom wszystkich domów w Liege leżących blisko rzeki Mozy groziła ewakuacja. Nie ma prądu, zalanych jest wiele dróg, niektóre w ogóle przestały istnieć. W miejscowości Complain-La-Tour w Walonii zalany został budynek Polskiej Macierzy Szkolnej, w którym sześćdziesięcioro dzieci z Polski przebywa na wakacjach. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ponieważ budynek jest dość wysoki i wszyscy mogli schronić się na wyższych piętrach. W niedzielę zalane miejscowości Dolnej Saksonii odwiedził niemiecki kanclerz Olaf Scholz. Swoją wizytę rozpoczął od przelotu śmigłowcem nad zalanym miasatem Verden i jego okolicach w towarzystwie premiera tego kraju związkowego Stephana Veila.

W niemieckim miasteczku Erfstadt w pobliżu Kolonii doszło do gigantycznego osunięcia gruntu, na którym znajdowały się domy. Szkody spowodowane przez ulewy są wstępnie oceniane na kilka miliardów euro. Na temat kosztów gwałtownych i niebezpiecznych zjawisk wypowiedział się ambasador Niemiec w Wielkiej Brytanii. Zwraca uwagę, że koszt tej powodzi może przekroczyć gigantyczny koszt ostatniej takiej wielkiej powodzi, której Niemcy doświadczyły 8 lat temu. W Saarbrücken, stolicy kraju Saary, a także w kilku okręgach ogłoszono stan klęski żywiołowej – donosi portal Welt.

Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) ostrzega przed utrzymującymi się opadami deszczu w kilku regionach Niemiec. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odwiedził w niedzielę zalane tereny Dolnej Saksonii w wyniku zeszłotygodniowych ulew. Podkreślił, że w północnej części tego kraju związkowego sytuacja pozostaje trudna. W prognozach na nadchodzące dni zapowiadane są następne obfite opady. W Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW) trwają akcje ratunkowe i porządkowe. Podczas gdy masy wody powoli ustępują z niektórych zalanych terenów, trwa poszukiwanie zaginionych.

Pracownicy mają już dość działaczy PiS i czekają na nowy zarząd. Dziennikarz naukowy na stałe związany z tygodnikiem „Polityka” (od 1988 r.) i z miesięcznikiem „Wiedza i Życie” (od 2011 r.). Bliskie mu są także tematy związane ze zmianami klimatu ziemskiego i zagrożeniem wielu gatunków zwierząt. W ocenie premier Kraju Saary Anke Rehlinger powódź spowodowała znaczne szkody w wielu częściach regionu w infrastrukturze publicznej oraz własności prywatnej.

W sobotę wieczorem zakończyły się intensywne działania ratownicze, a poziom wody zaczął się obniżać. W związku z tym władze Saarbrücken odwołały stan klęski żywiołowej – podaje Welt. Natomiast w Saksonii-Anhalt nocne opady deszczu były bardziej obfite niż oczekiwano, co doprowadziło do podniesienia się poziomu wody w niektórych rzekach, m.in.

Władze samorządowe proszą o ułatwienie im pracy i nieprzemieszczanie się, by oglądań powódź. Saksońskie miasto Celle zaapelowało do mieszkańców, aby poważnie potraktowali zalecenia i przemieszczali się do miasta tylko, gdy jest to absolutnie konieczne. O to samo prosi straż pożarna w Verden w Dolnej Saksoni. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy wideo wykonane przez Reportera 24, pana Tomka.

add your comment

paribahis bahsegel bahsegel bahsegel bahsegel resmi adresi

bahsegel

paribahis

bahsegel

bettilt

bahsegel

paribahis

bahsegel

bettilt

bahsegel

paribahis

bahsegel